Instalacje wewnętrzne c.d.
Instalatorzy jadą z koksem. Poniżej kilka poglądowych zdjęć, więcej będzie jak instalacje będą skończone.
Instalatorzy jadą z koksem. Poniżej kilka poglądowych zdjęć, więcej będzie jak instalacje będą skończone.
No i poooooooooszli .....
Z pewnym poślizgiem (jak to zwykle bywa) ruszyły prace instalatorskie. Oczywiście ruszyły w zeszłym tygodniu tak jak to było przewidziane, ale śniegi, zaspy i brak czasu, ciemność itp, spowodowały, że choć prace trwały, to zdjęć nie robiłem. A jak nie ma zdjęć, to niema co pisac, komu się chce czytać, lepiej oglądać obrazki. :)
Zatem parę słów co się dzieje i poniżej kilka fotek:
- rurki od klimy wiszą, jak błoto przyschnie to pokażę z zewnątrz wyprowadzenie na agregat
- instalacje hydrauliczne (kanaliza i woda) i wentylacyjne się robią, te ostatnie na razie w postaci dziur w stropie, a te pierwsze dziuro zarówno w stropie jak i w ścinach, ale pojawiają się już rurki
- instalacje elektryczne też się rozpędzają, cześć puszek zaprawionych, bruzdy w większości zrobione, za chwilę polecą druty.
Wczoraj jeszcze firma montująca bramę potwierdziła mi że otrzymają ją 23.01. i będą się starać zamontować jeszcze w styczniu.
Jednocześnie dostaliśmy już ofertę na drzwi wejściowe (przednie i tylne) oraz drzwi techniczne z garażu do wiatrołapu. Zdecydowaliśmy się że damy drzwi stalowe, ale nie p.poż, konstrukcyjnie wyglądają identycznie, ale nie mają certyfikatu i są kilka "100" tańsze, poza tym jest alternatywna możliwość ucieczki z domu przez taras i będzie czujka p.poż. w garażu.
Zaczynamy tez szukać wykonawcy elewacji i anhydrytu.
Tempo prac oceniam póki co na całkiem dobre, zgodne z planem.
A teraz obiecane wcześniej obrazki:
sypialnia
łazienka, a dokładnie miejsce na umywalkę
kuchnia
dolna łazienka
Zakończył się 2018 rok, rok pełen niespodzianek i rok rozpoczęcia wyzwania pt. Budowa własnego domu. W zasadzie plan został prawie wykonany, bo plan zakładał, że elektryka będzie już zrobiona, przynajmniej w części, tak samo jak instalacje wodne. Niestety tego nie udało się nawet zacząć. Aleeeeee.....
Nowy rok nowe wyzwania - styczeń będzie pełen wyzwań i liczenia na odrobinę szczęścia, bo cały miesiąc ekipy (w sumie 4) będą pracować praktycznie na zakładkę (a przynajmniej taki jest plan):
- 7.01 wchodzi ekipa od instalacji innych niż elektryczne (czyli woda, CO, wentylacja); równolegle race zaczyna ekipa od klimatyzacji (wkucie rurek)
- 10.01 wchodzi ekipa elektryków
- ok 17-20.01 ma wejśc ekipa tynkarzy - będą z kolei gonić elektryków ....
- 24.01 ma przyjechać brama garażowa, więc pewnie do końca miesiąca będzie montaż
Mam nadzieję, że to się uda, bo terminy mocno napięte, dużo zależy od pogody, a ta się nie zapowiada na najbliższe dni zbyt miło.
Komentarze